Wszystko co dotyczy akcji różnych

szukasz · Wysłany: Nie 12:38, 06 Mar 2011 Temat postu:

Ej, chciałby ktoś może zdobyć Wielką Rycerzową w tym tygodniu lub w weekend? Jakoś tak pogoda wygląda zachęcająco, góra jest blisko (podejście z Soblówki bym sobie wyobrażał). Otworzyłoby się sezon i przewietrzyło umysł ściśnięty w zimowaniu przy grach planszowych czy tez karcianych.

Butcher · Wysłany: Nie 13:24, 06 Mar 2011 Temat postu:

ja odpadam z kuli dużych wydatków i braku czasu. narazie szykuje się na maj i tatry niski

RaistlinJedyny

No ja bym sobie poszedł, ale niestety nie mogę z powodów czysto praktycznych. Otóż nie mam gotówki nawet na taki krótki wypad.
Miałem odłożone zaskórniaki właśnie na tego typu krótkie wycieczki ale z powodu zwolnienia z roboty muszę te zaskórniaki przeznaczyć na coś innego.
Także póki czegoś nie znajdę jestem udupiony.

EDIT:

szukasz, M&Ms ma jutro do 12 także z mojej strony wędrówka na Pilsko odpada jako że nie wyrobimy się do 12. Po za tym taki bieg po szlaku to chyba nie miał by sensu.

Butcher

Szukasz miał byś ochotę w sobote albo w niedziele pojechać w góry? ( dzień jest uzależniony od tego czy pójdę w sobote do pracy) Bo ja bym z ogromna przyjemnością sobie połaził. No i w sumie to nie byłem w tym roku jeszcze w górach a pogoda zapowiada się idealna.
C.D. w innym temacie.

RaistlinJedyny

To tak żeby była jasność ja odpadam z wyjazdu z przyczyn pieniądzowych. Ale rzucam propozycje w dziale planszówkowym.

szukasz

No jeśli o połażenie po górach chodzi, to ja jestem zawsze za. Czy sobota, czy niedziela, czy może dwa dni - jak kto chce ja się piszę. Kwestia tylko gdzie i za ile... Chcąc zagrać nocną w cokolwiek z soboty na niedzielę na wędrówkę pozostaje tylko sobota. Wędrówka w niedzielę daje szansę pogrania krótszego w sobotnie popołudnie/wieczór bądź nocną z piątku (tylko, że wtedy bez Jokera).
Butcher, napisz zatem czy robisz w sobotę czy nie i będziemy o dwa kroki bliżej porozumienia niż dalej (znaczy napisz jak już będziesz wiedział).

M&Ms

Więc wypowiem się w końcu bo mi konto usuniecie i mi przykro będzie...otóż ja bym była chętna na wyjazd w góry w niedziele na Pilsko ze mną jest również chętna Iwona no i wiadomo Maciek, tylko jest jedna sprawa a mianowicie godzina ewentualnego wyjazdu w niedzielę bo rozumiem, że to jest wszystko uzależnione od pogody.Nam by pasowała tak 9 chwilę po gdyż idziemy z Iwoną w sobotę na wesele godnie reprezentować naszego pracodawcę no i wiecie jak to jest musimy dojść do siebie następnego dnia Very Happy

szukasz

No jak dla mnie... bomba Very Happy

. Podpisuję się wszystkimi kończynami i jedziemy w niedzielę na Pilsko. W tym momencie mamy 4 osoby chętne a i Butcher pewnie się zgodzi. Ponadto niedzielę wolną ma Joker to i może Agnieszkę przekona. Z tego co pamiętam to Raistlin miał trasę jakąś ciekawą na kilka godzin Razz

. Wyjazd o 9? hmmm... jedzie się 2 godziny i o 11 jest się na miejscu - to nawet 9 godzin można deptać... a nie dałoby rady o 8? Z Butcherem planujemy jeszcze góry na sobotę więc pewnie też będziemy do 'odnowy biologicznej Razz

ale i tak bym był za 8.

RaistlinJedyny

szukasz

Ma może ktoś ochotę jutro (niedziela) wyskoczyć wczesnym rankiem na jakiś szczyt tatr zachodnich? Baraniec, Wołowiec może jakieś Rohacze?

RaistlinJedyny

No tak ochotę mam wielką, ale nie może to wyjść zbyt drogo także musiało by nas pojechać więcej... M&Ms pracuje od rana w niedzielę, podejrzewam że Iwona sama nie pojedzie po za tym cholera wie czy ona nie ma jakiejś szkoły.

Tak więc ja był bym chętny jeśli jakimś cudem pojedzie większa ekipa co by tanio wyszło. Aha i jeśli M&Ms nie jedzie to może jakieś szczyty konkretniejsze? Łańcuchy itp.

EDIT:

Padła propozycja co by w ten weekend wyruszyć w góry z Gochalem i Dawidem. Dniem wyjazdu była by sobota.

Butcher

Ja niestety odpadam ponieważ w tym tygodniu robię na 00:30 i w sobotę będę spał.przynajmniej do 15

szukasz

Wyruszyć w góry a dniem wyjazdu byłaby sobota - czy tutaj chodzi o całołikendowy wyjazd? Bo jakoś tak mi to zabrzmiało. Nie żeby mi to jakoś przeszkadzało - ja jestem chętny. Dajcie znać gdzie macie ochotę jechać i na jak długo. Może tak góry w sobotę a potem nocna jakaś?

RaistlinJedyny

Ano właśnie tak to planowaliśmy zrobić szukasz, najpierw góry a później nocna z Dawidem. Bo Gochal do nocnej jest tak średnio przekonana. Planowaliśmy wyskoczyć na ten Wołowiec nieszczęsny, opracuj tam szukasz jakąś bezłańcuchową trasę i daj znać jak to godzinowo by wyglądało.

Drugą opcją jest Pilsko, próba numer 2.

szukasz

zatem mój 'pomysł na...' wygląda następująco.
Wyruszamy rankiem z okolic wioski słowackiej Pribylina.
Przechodzimy całą dolinę raczkową aż do krzyżówki pod Klinem - jakieś 2h.
wyłazimy na Kończysty wierch (1993 m) a potem wzdłuż granicy prosto na jarząbczy wierch (2137 m) - jakieś 2:15h.
Następne targamy przez cały grzbiet otargańców: jakubina 2194, wyżnia magura 2095, pośrednia magura 2050, niżnia magura 1920 i ostredoki 1714 i 1673 - grań ok. 3h.
Teraz już tylko pozostał spacer do auta - 30 min.
Po zsumowaniu wszystkiego wychodzi 7h 45min.
Zakładając, że spokojnie zamkniemy się w 9 godzinach to wyjazd może nastąpić o 5:30 rano (tak żeby przed 6 wyruszyć tak na pewno).
Sama podróż to jakieś 4h z przekraczaniem granicy w korbielowie (znowu bielsko-żywiec ale może będziemy tam na tyle wcześnie, że jakoś się przeleci).