KGP

Joker

Powiem tak pogoda naprawdę jest dupiata i jeśli będziecie jechać jutro to ja z Agnieszką odpadamy bo nie mamy ochoty się usmażyć i cierpieć zamiast odnosić przyjemność z wyjazdu.

A co do pogody to na serwisach pogodowych na razie wskazuje że w przyszłym tygodniu pogoda ma być chłodniejsza i bezchmurnie więc według mnie lepsze są to warunki i wtedy ja z Agnieszką bym pojechał.

szukasz

Na szczęście z pogodą jest tak, że oprócz upałów i ulew przyjmuje jeszcze mnóstwo pośrednich stanów Wink

więc ja bym tak od razu nie skreślał przyszłej soboty - ale poczekajmy jeszcze na zdanie Raistlina i wtedy będziemy się umawiali na godzinę wyjazdu (w tą lub w następną sobotę).

RaistlinJedyny

Kur** jedziemy jutro i tyle! Dosyć mam tego kombinowania z tym pieprzonym Skrzycznem i choćbym miał się usmażyć i udusić jutro go zdobędziemy!! Tak więc na koń!!
O której szukasz jutro będziesz? Proponuje 6:00 AM.

Butcher

Otuż to. Popieram cie Rajstlinie, zbyt dlugo zwlekalismy. Dzwonił do mnie Joker w tej sprawie i jestem bardzo zbulwersowany. Owszem fajnie by było jak by też mógł jechać, ale nie rozumie chyba ile mnie kosztowało potu i lizadnia zadka sztygarowi by dostac ten piepszony urlop.. Oraz rozszyfrowałem intencje Jokera co do tego weekendu; nie ma opcji by zamienić KGP na RPG.

Jeśli by wyszło tak że nie pojedziemy to oznajmiam wszem i wobec że nie odbędzie się nocna nawet jak bym miał siedziec w domu i nic nie robić. Nawet jestem sklonny wycofać urlop i pujść do pracy.

Tak więc czekam na pozytywne rozmaprzenie moich wypocin.

Joker

A więc powiem tak gadałem z szukaszem i też jedziemy na skrzyczne ale nasz cej jest trochu inny i tajny Razz

.

Butcher tak poza tym to nie rozumiem twojego focha i oburzenia, jest czas to chce go jak najmilej spożytkować i tyle a wydawało mi się że jest za ciepło na trasę po górach ale skoro twierdzisz inaczej Smile

.

A więc jedziemy z wami i biorę na łeb skórzany kowbojski kapelusz i na kolacje jamy mój ugotowany mózg Smile

Butcher

To ja wezmę jajka bo nie ma to jak mozg z jajecznicą.
A teraz tak poważnie wiem że możemy ponieśc dużą cene jaką jest opażenie słoneczne, udar, a nawet zgon, ale czego nie robi się dla wrażeń. Foch jak najbardziej bo to ja muszę załatwiac urlop by dogodzić reszcie ( bez obrazy Szukasz i Raistlin) ale też mam wielką ochote zdobyć nastepny szczyt.

A tak na marginesie pozostały mi 4 dni urlopu które mogę wykożystać ot tak(pstryk) bo kolejne 10 dni muszę wykozystać w jednym kawałku taką mamy ustawe jeśli chodzi o urlop, więc nie pozostało mi tego za duzo.

Szukasz potwierdź jeszcze godzine wyjazdu bym miał pewność.

szukasz

RaistlinJedyny

Joker Agnieszka też jedzie?

Butcher

Szukasz może masz racje co do mojej postawy i nie będę zwalał tego na brak snu. ALe jak ty byś się poczuł w takiej sytuajci mianowicie dzwoni telefon i mówią ci że masz nie jechac bo to szalony pomysł. Co do urlopu to według mnie jest to przejaw dobrej woli i chęci spędzenia czasu z przyjaciułmi na łonie natury i to też się tyczy ciebie Joker. Trzeba podkreślić że zagrać można nawet w dzień i nie koniecznie całą noc.

Podsumówując: przepraszam jeśli kogoś uraziłem.

Joker

Raistlinie Agnieszka też jedzie tylko nie wiem czy się z tego cieszyć bo będę musiał więcej taszczyć.

A jechać jutro w góry jeśli będzie tak ciepło jak dzisiaj to nie jest głupota tylko debilizm i proponuję inaczej spędzić ten dzień lub noc a pojechać w innym dogodnym terminie na który ja z Agnieszką postaram się dopasować

szukasz

Za późno - postanowione. Jedziemy w piątkę. Joker - daj już spokój; Butcher - będzie Ci wybaczone Wink

. Jutro jest nowy dzień a my wszyscy widzimy się o 6:00 przygotowani do wyprawy (iście tropikalnej ; Wink

). Skupcie się teraz wszyscy na odpowiedniej ilości wody.

RaistlinJedyny

Hej no to ja mam ekstra propozycję, jedziemy w sobotę zdobyć najwyższy szczyt Gór Opawskich czyli Biskupią Kopę. Wg Google maps do Moszczanki skąd zaczynali byśmy trasę jest bliżej jak do Zawoi, tak więc ewidentnie da się to zrobić w jeden dzień.
Wiem Butcher że ty walisz na 18.30 i ciężko będzie z tobą, ale być może możesz coś pokombinować z jakim urlopem czy cholera wie.
W każdym razie dajcie znać co myślicie o sobotnim wypadzie.

Butcher

Powiem tak już raz mi się zdażyło jechać praktycznie po pracy i myślę że i tym razem mi sie uda. Jestem nastawiony pozytywnie bo za tydzień czyli 31 mam impreze odziałową więc by ten weekend odpadł.

Tak więc kródko:jestem jak najbardziej na TAK

Joker

nie chcę was denerwować ani czegoś sugerować ale chyba będziecie mieli strasznie ściulaną pogodę :/
Szkoda bo w sobotę to ja z Agnieszką byśmy się zabrali z wami.

Więc podsumowując na ten weekend:
- wyjazd w sobotę jedziemy z Wami
- wyjazd w niedziele niestety odpadamy:/

Butcher

Joker ostatnio też była taka i jakoś nikt nie płakał bedzie fajnie.

Aha tak piszę jak bym wiedział że wyjazd jest pewny ale tak dla pewności JEDIEMY?, O KTÓREJ?

chciał bym wiedzieć do 17 bo jak wiecie będę w domu o 3 rano.