Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
W co byś nigdy więcej NIE zagrał/a? |
Dungeoneer |
|
0% |
[ 0 ] |
Dracon |
|
14% |
[ 1 ] |
Robo Rally |
|
28% |
[ 2 ] |
World of Warcraft |
|
28% |
[ 2 ] |
Arkham Horror |
|
28% |
[ 2 ] |
|
Wszystkich Głosów : 7 |
|
Autor |
Wiadomość |
Joker
HIPER ULTRA GRACZ PRO
Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wieczna otchłań
|
Wysłany: Nie 7:50, 22 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Można by było zagrać nocną w brydża razem z dymem i alkoholem.
Była by bardzo fajna zabawa i coś nowego, a do tego że to gwałci trochu zasady nocnych to chyba zapomnieliśmy o głównej zasadzie nocnych
WALNIJ W KANTA I WSZYSTKO JEST MOŻLIWE
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Joker dnia Nie 7:51, 22 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
szukasz
Gracz Pro
Dołączył: 14 Lis 2009
Posty: 398
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 13:49, 22 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
zatem nic prostszego - walisz w kanta i niech się stanie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
RaistlinJedyny
HIPER GRACZ PRO
Dołączył: 14 Lis 2009
Posty: 719
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Morze Spokoju
|
Wysłany: Nie 14:20, 22 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Tak jasne już widze Jokera jak w nocną gra mistelę. Chyba by zapluł najpierw całe gniazdo, później graczy a na końcu karty. To jest niemożliwe.
A co do tannhausera kurde ja zapomniałem że tam faktycznie fajne figurki są. O to mamy plus tej gry. Jeszcze karty postaci są całkiem fajne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
szukasz
Gracz Pro
Dołączył: 14 Lis 2009
Posty: 398
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 14:27, 22 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
proponuję figurkami z tannhausera i kartami postaci przyozdobić gniazdo - skoro większości się podobają. Reszta do drugiej piwnicy - do pieca. Jakich idei Wy się w tej grze chcecie doszukiwać!? Idea jest jedna - najkrótszą drogą dojdź do przeciwnika na odległość użycia broni, użyj jej, zgiń i odrodź się. Teraz tylko zapętlamy na określoną ilość odrodzeń i mamy... TANNHAUSERA !!!! Tak jest, wygrał Pan bon a Pani fiat.
Quake na planszy - kogoś nieźle musiało pogonić... a zapowiedzi były całkiem inne.
Post został pochwalony 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
RaistlinJedyny
HIPER GRACZ PRO
Dołączył: 14 Lis 2009
Posty: 719
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Morze Spokoju
|
Wysłany: Nie 14:42, 22 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Więc tak.
Wydaje mi się że nie możemy się wypowiadać nad..... hmm... fajnością tannhausera, dlatego że po prostu zagraliśmy w niego dwa razy. Do tego jeszcze motając się strasznie z tymi zdolnościami.
Ponadto ANI RAZU nie zagraliśmy w tą drugą opcję.Po drugiej stronie planszy. Tam jest chyba jakaś przygoda czy coś w tym stylu. A to mogłoby być fajne (a może nie).
Hmm. i teraz wyszedłem na obrońce tannhausera.
A co do obklejenia gniazda to jestem jak najbardziej za!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Butcher
Gracz Pro
Dołączył: 14 Lis 2009
Posty: 464
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kręte czeluścia Jankowic
|
Wysłany: Nie 14:47, 22 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
W sumie to też bym w zagrał TANNHAUSERA ponieważ nic o nim nie wiem grałem raz i jak to przy większości kultowych planszówek się motałem w zasadach dajmy mu szanse jak nie pokaże nam nic złego to to pieca z nim MOŻE SIĘ ODRODZI
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
RaistlinJedyny
HIPER GRACZ PRO
Dołączył: 14 Lis 2009
Posty: 719
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Morze Spokoju
|
Wysłany: Nie 20:46, 22 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Butcher napisał: |
W sumie to też bym w zagrał TANNHAUSERA ponieważ nic o nim nie wiem grałem raz i jak to przy większości kultowych planszówek się motałem w zasadach dajmy mu szanse jak nie pokaże nam nic złego to to pieca z nim MOŻE SIĘ ODRODZI |
Butcher to stwierdzenie mnie przeraża.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Butcher
Gracz Pro
Dołączył: 14 Lis 2009
Posty: 464
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kręte czeluścia Jankowic
|
Wysłany: Pon 17:03, 23 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
jak zwykle brak zrozumienia. Nie mówię ze TANNHAUSER jest kultowy tylko że jak zawsze się gubie w zasadach jak w coś nowego gram. Prawda jest taka że pewnie się odrodzi i wtedy nas rozwali.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
RaistlinJedyny
HIPER GRACZ PRO
Dołączył: 14 Lis 2009
Posty: 719
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Morze Spokoju
|
Wysłany: Wto 20:29, 24 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Ok myślę że temat tannhausera jest już dla nas jasny. Myślę że można by mu dać drugą szanse i zobaczyć czy się znów odbijemy. Wtedy figurkami ozdobimy gniazdo, a reszta do pieca.
Kurde przecież FFG nie mogło wydać takiego syfu.
Hej a co myślicie o 6 bierze?
Właśnie tak to sobie wydumałem że skoro tak mistela Cię szukasz męczy to może w to by szło popykać nocną?
Jaki turniej? 1 vs.1? Draft?
EDIT: Co do WOWa to myślę że jak kiedyś w niego znów ciupniemy na nocnej, to proponował bym podstawkę z dodatkami tyle że bez planszy Outlands. Bo całość z dodatkową planszą jest chyba jak dla nas zbyt zaporowa. Tyle moich przemyśleń.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez RaistlinJedyny dnia Nie 16:05, 29 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joker
HIPER ULTRA GRACZ PRO
Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wieczna otchłań
|
Wysłany: Nie 22:20, 29 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Kurcze z dodatkową planszą nie jest aż tak zaporowa i nie do przejścia tylko za każdym razem ludzie są zbyt zmęczeni, żeby zakończyć. Proponowałbym przez cały dzień zaszpilać bo nad ranem ludzie szybciej się męczą i cała gra się przedłuża.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
RaistlinJedyny
HIPER GRACZ PRO
Dołączył: 14 Lis 2009
Posty: 719
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Morze Spokoju
|
Wysłany: Śro 21:39, 09 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
No w sumie racja. Kiedyś na jakiejś nocnej jak znów w niego zagramy, to zagramy w podstawkę z dodatkami tyle że bez planszy Outlands.
A tak jak mówiłem na nocnej, jedynie w dzień można by rozegrać "pełnego" WoWa, z dodatkową planszą i potężnym Overlordem.
EDIT: Jestem po dwóch partiach w Wysokie Napięcie i kurde muszę powiedzieć, że z grami ekonomicznymi jeszcze nie jest tak źle jak myślałem. Cała zabawa jest bardzo ciekawa bo:
1) elektrownie kupuje się poprzez licytację, co wprowadza fajny element interakcji. Nie jest to takie proste kupowanie, płacenie i już.
2) stawianie stacji transformatorowych przypomina trochę grę w Drakona, kombinacja jak tu wszystkim przeszkodzić przy tym samemu wyjść jak najlepiej
3) najlepszy element wg mnie, kupno surowców. Prawie że taka sama zasada jak w Gwiezdnym Kupcu, kupno dużej ilości węgla podnosi jego cenę itd. Super ekstra wyczesane.
Także cała gra w najgorszym razie ciekawa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Butcher
Gracz Pro
Dołączył: 14 Lis 2009
Posty: 464
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kręte czeluścia Jankowic
|
Wysłany: Śro 13:11, 30 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Wysokie Napięcie bardzo ciekawa gra najbardziej podoba mi sie w niej mechaniz, w sumie podpisuje się pod wypowiedzią RaistlinaJedynego.
No jest jeszcze Cywilizacja a to już inna bajka całość jest zbalansowana a powstawanie cywilizacji bywa bardzo zaskakujące. Trzeba bardzo się skupić by czegoś nie przegapić a planowanie długo terminowe się nie opłaca bo nigdy nie wiadomo kto lub co wykopie ci duł, w który można wpaść.( planować trzeba ale z umiarem bez planu B jest cięzko się pozbierać .) Doznania po pierwszej sesji są takie że nie mogę się doczekać następnej by dokopać reszcie ( prawie mi sie udało). Szkoda tylko że na 4 graczy .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
RaistlinJedyny
HIPER GRACZ PRO
Dołączył: 14 Lis 2009
Posty: 719
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Morze Spokoju
|
Wysłany: Śro 22:25, 30 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Ja powiem że z tą cywilizacją to dla mnie tak różowo jak u Butchera nie jest. Ta gra jest maksymalnie mózgożerna!! Żeby wygrać to trzeba mieć łeb jak sklep, a i tak przyjdzie takie ułożenie kartek że cała strategia weźmie w łeb i tyle. Od nowa trzeba kombinować.
Albo w pierwszej erze wybudujesz niechcący coś co ci niespasuje i przez całą grę trzeba się męczyć z tą budowlą. Tak więc należy kombinowac przed każdą budową na maksa.
Uff... raz na jakiś czas very good, ale nie za często po kiepała pęka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
szukasz
Gracz Pro
Dołączył: 14 Lis 2009
Posty: 398
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 11:11, 24 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
hmmm.. Cywilizacja. Ciekawie pomyślana, kolorowa, wszystko co najistotniejsze znajduje się na planszach przed graczami (w zasadzie wszystko znajduje się na planszach). Bardzo ciekawy pomysł z rozgrywaniem wydarzeń. Czy jest tak niesamowicie mózgożerna jak wspomina Raistlin? Według mnie nie aż tak. Kart jest mnóstwo i się powtarzają więc nawet jeśli coś nam umknie, to jest szansa na złapanie tego w późniejszym czasie. Według mnie ogromnie trzeba pilnować aby nie zostać z istotnymi ulepszeniami na ręce kiedy kończy się epoka (wtedy to można obudzić się z ręką w nocniku i już nieźle zmiętoszoną kupą). Jest jeszcze kwestia wykarmienia populacji i wstrzymującej cały rozwój korupcji (korupcja jest rozwiązana prosto i rewelacyjnie według mnie), trzeba opanować system 'zarządzania niebieskimi klockami'. Czegoś mi brakuje w sferze dyplomatycznej tej gry - ograniczenie tylko do jednego paktu wydaje mi się jakieś sztuczne i czegoś brakuje wojnom ale jeszcze nie rozgryzłem czego. Bardzo mi się za to podoba kolonizacja i agresje. Tyle z mojej strony.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
RaistlinJedyny
HIPER GRACZ PRO
Dołączył: 14 Lis 2009
Posty: 719
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Morze Spokoju
|
Wysłany: Nie 15:30, 24 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
szukasz napisał: |
(...) Kart jest mnóstwo i się powtarzają więc nawet jeśli coś nam umknie, to jest szansa na złapanie tego w późniejszym czasie. (...) |
szukasz ale czy później jest czas na to aby nadrabiać technologię która ci wcześniej spierniczyła?
W tej grze jest masę do roboty i cały czas masz za mało czegoś aby być w pełni usatysfakcjonowanym z danej tury. Brakuje albo akcji cywilnych, albo surowców albo żarcia albo populacji, albo żołnierzy itd.
Więc jak ci coś jeszcze spierniczy albo co gorsze weźmiesz kartkę która ci jednak nie odpowiada tak bardzo jak to myślałeś sobie na początku no to kupa taka że szok.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|